Nowe przepisy dotyczące zamrożenia cen energii elektrycznej dla odbiorców końcowych mają być mechanizmem ochrony przed wysokimi rachunkami za prąd. W ostatnim czasie zostały przyjęte dwie ustawy, które są częścią tzw. Tarczy Solidarnościowej, dzięki czemu wzrost cen w 2023 r. ma być niezauważalny. W związku z wprowadzeniem nowych przepisów pojawiły się pytania dotyczące właścicieli instalacji fotowoltaicznych i tego, w jaki sposób będą rozliczani, zarówno w systemie net-metering, jak i net-billing.
Co mówią nowe przepisy
Pierwsza z ustaw gwarantuje stałą cenę energii elektrycznej z 2022 r. dla zużycia rocznego na poziomie do 2000, 2600 i 3000 kWh dla poszczególnych rodzajów gospodarstw domowych. Szerzej na ten temat pisaliśmy w poprzednim artykule. Druga regulacja dotyczy maksymalnej ceny za obrót energią, która po przekroczeniu powyższych limitów ma nie być wyższa, niż 693 zł za MWh (dla gospodarstw domowych). Wprowadzone zmiany mają chronić przed wysokim skokiem cenowym, a co za tym idzie wysokimi opłatami za prąd.
O maksymalnej cenie prądu i dodatku elektrycznym pisaliśmy tutaj.
W jaki sposób nowe regulacje będą dotyczyć prosumentów posiadających instalacje fotowoltaiczne? W ostatnich dniach Ministerstwo Klimatu i Środowiska zabrało stanowisko w tej sprawie.
Zamrożenie cen a net-metering
W kilku zdaniach net-metering to bilansowanie energii 1 : 0.8 lub 1 : 0.7 w zależności od mocy instalacji fotowoltaicznej. Sieć dla prosumentów stanowi wirtualny magazyn, który za przechowywaną energię pobiera kolejno 20 lub 30% z wprowadzonej energii, a pozostałe 80 i 70% prosument może odebrać według bieżącego zapotrzebowania.
Jak podaje MKiŚ, odbiorca, który wyprodukuje i wprowadzi do sieci przykładowo 4 MWh, a pobierze 5 MWh zmieści się w ustawowym limicie 2 MWh, natomiast po przekroczeniu tego progu koszt energii elektrycznej będzie na poziomie gwarantowanych 693 zł za MWh. W tym przypadku rozliczenie będzie następowało po zbilansowaniu energii elektrycznej pobranej i oddanej do sieci.
Zamrożenie cen a net-billing
Inaczej sytuacja będzie wyglądała w przypadku net-billingu, który obowiązuje od 1 kwietnia 2022 r. W skrócie polega on na tym, że prosumenci odsprzedają do sieci wyprodukowane nadwyżki energii po aktualnych cenach rynkowych. Sieć nie odgrywa roli wirtualnego magazynu, jak w przypadku systemu opustów, dlatego próg zużycia dla tych odbiorców będzie liczony od całkowitej ilości energii, która zostanie pobrana z sieci. Po przekroczeniu progu (2000, 2600 lub 3000 KWh) w skali roku odbiorcy będą mogli zakupić energię po maksymalnej cenie 693 zł za MWh. Docelowo system net-billing z założenia ma wzmacniać autokonsumpcję wśród odbiorców i inteligentne zarządzanie energią.
Dobór instalacji fotowoltaicznej
Nowy system rozliczeń net-billing, ciągle zmieniające się przepisy dotyczące energii elektrycznej oraz ceny za MWh sprawiają, że pojawia się wiele pytań dotyczących opłacalności instalacji fotowoltaicznej. Skontaktuj się z naszymi doradcami ds. OZE w celu dopasowania mocy własnej mikroelektrowni w taki sposób, by była przede wszystkim inwestycją na długie lata, a nie tylko kosztem.
Oferty przygotowane przez naszą firmę są rzetelne i nie uwzględniają kwot dofinansowania, które klient może uzyskać z popularnych programów, jak Czyste Powietrze czy Mój Prąd 4.0, dzięki czemu nie zaniżamy stawki za zakup i montaż, by propozycja była atrakcyjna na pierwszy rzut oka. Na życzenie klienta pomagamy w składaniu wniosków o dostępne dotacje, kredyty oraz leasing.
Masz pytania? Czekamy na kontakt.
