Czy fotowoltaika w 2022 roku będzie się opłacać?
Ministerstwo Klimatu zaproponowało nowe regulacje prawne w odniesieniu do instalacji fotowoltaicznych, ale szczegółowe zapisy są wciąż w fazie prac międzyresortowych, min. z Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jest to konsekwencja prawodawstwa unijnego. Zmiany mają obowiązywać od 2022 roku, ale jak dotąd nie podano, w którym miesiącu przepisy wejdą w życie. Dodatkowo, w 2021 roku można zauważyć wzrost cen modułów fotowoltaicznych oraz kosztów ich importu z państwa, które jest liderem w produkcji, czyli Chin. Zatem pojawia się pytanie - czy fotowoltaika będzie się opłacać?
Obecne regulacje prawne
Do końca roku obowiązuje system opustów, gdzie za każdy 1 kW oddany do sieci odbieramy 8/10 w przypadku instalacji o mocy do 10 kW, czyli 80%, a 7/10 (70%) powyżej 10 kW. Oznacza to, że nadwyżka energii produkowana w okresie od kwietnia do września trafia do sieci energetycznej, która pełni rolę magazynu energii, a zostaje odebrana wówczas, kiedy instalacja nie działa w pełni efektywnie, czyli przykładowo w okresie zimowym. Ma to związek z naturalną ilością nasłonecznienia geograficznego. Niemniej jednak produkcja energii łącznie przez cały rok jest na tyle wystarczająca, że przy dobrze zbilansowanej instalacji można całkowicie nie płacić rachunków, korzystając z obecnych regulacji oraz wykluczając opłaty stałe.
Nowe zmiany
Nowe regulacje prawne mają wprowadzić system, w którym nadmiar wyprodukowanej energii będzie sprzedawany do sieci po średnich cenach rynkowych z ostatniego kwartału, a kupowany wówczas, gdy produkcja w czasie rzeczywistym nie będzie wystarczająca, jak np. wieczorem lub w nocy. Aktualne stawki są publikowane w Urzędzie Regulacji Energetyki.
W związku z boomem na rynku fotowoltaicznym oraz wzrostem ilości instalacji w latach ubiegłych, system energetyczny boryka się z problemami bilansowania okresowych nadwyżek energii z instalacji fotowoltaicznych. Zmiana przepisów sprawi, że sieć nie będzie już działać jako magazyn energii, co ograniczy ilość instalacji fotowoltaicznych większej mocy, niż faktyczne potrzeby gospodarstw domowych.
Celem zmian jest systematyczna autokonsumpcja oraz magazynowanie energii, ale na własny użytek. Chodzi przede wszystkim o to, by energia była zużywana na bieżąco, a nie oddawana do sieci jako nadwyżka i następnie pobierana na zasadzie tzw. opustów, jak do tej pory. Takie rozwiązanie ma podnieść efekt ekonomiczny z zastosowania instalacji fotowoltaicznej. Nowy sposób rozliczeń jest dobrze znany w wielu innych krajach. Po odejściu od systemu opustów, dla prosumentów może to oznaczać wydłużenie czasu zwrotu z fotowoltaiki założonej na nowych zasadach wprowadzania i odbierania energii, przez co spada jej atrakcyjność, ponieważ zostali przyzwyczajeni do licznych profitów.
Wzrost cen modułów fotowoltaicznych
Moduły fotowoltaiczne w uproszczeniu składają się głównie z ogniw fotowoltaicznych wykonanych z krzemu, a ten surowiec tylko w tym roku podrożał ponad dwukrotnie. Dodatkowo rośnie cena min. szkła solarnego czy miedzi, które także są istotnymi elementami instalacji fotowoltaicznych. Zależności te znacząco wpływają na ogólne podwyżki cen fotowoltaiki, które są odczuwalne w zasadzie z miesiąca na miesiąc.
W ostatnich latach zauważamy także szybko rosnącą ilość inwestycji w instalacje fotowoltaiczne, która podnosi popyt na materiały, co z kolei przekłada się na rosnące ceny na rynku Odnawialnych Źródeł Energii.
Koszty importu z Chin
W 2021 roku stawki na głównych szlakach handlowych podrożały kilkukrotnie w porównaniu z rokiem poprzednim i wciąż jest widoczna tendencja wzrostowa. Czynniki, które między innymi mają na to wpływ, to w dużej mierze skutki pandemii, a w jej następstwie efekt tzw. kryzysu kontenerowego, który oznacza, że ilość kontenerów na chińskim rynku została mocno ograniczona. Stało się tak, gdy gospodarki były zamknięte lub działały w ograniczonym zakresie. Wówczas kontenery były rozładowywane wolniej, dłużej pozostawały w miejscu rozładunku lub rzadko były odsyłane z powrotem puste.
Większość modułów fotowoltaicznych jest produkowana w Chinach, więc jak łatwo się domyślić, ich cena jest zależna od kosztu transportu drogą morską.
Czy fotowoltaika będzie się opłacać?
Ceny prądu systematycznie rosną, a prognozy podwyżek nie napawają optymizmem, co nasuwa pytanie - czy decydować się na własne źródło energii, jakim jest fotowoltaika? Z jednej strony mamy nowe, na pierwszy rzut oka niekorzystne, zmiany w przepisach prawa, z drugiej - rosnące ceny materiałów używanych przy montażu instalacji fotowoltaicznych. To może sugerować, że fotowoltaika w gospodarstwie domowym nie będzie się opłacać. Trzeba jednak przeanalizować wszelkie plusy i minusy, ponieważ głównym wyznacznikiem nie może być tylko i wyłącznie cena. Nawet, jeśli zwrot z instalacji będzie trwał kilka lat dłużej, to musimy zdać sobie sprawę z tego, że uczestniczymy w ogromnej transformacji energetycznej, gdzie odnawialne źródła energii to przyszłość w skali lokalnej i globalnej, a fotowoltaika mimo powyższych przeciwności, będzie się opłacać.
Montaż instalacji przed końcem 2021 roku
Warto rozważyć montaż instalacji fotowoltaicznej przed końcem 2021 roku, co zapewni korzystanie z dotychczasowych regulacji przez najbliższe 15 lat. Kluczowe jest jednak właściwe dobranie mocy instalacji oraz odpowiednich materiałów z długoletnią gwarancją producenta. Zlecenie tej inwestycji dobrze w całości powierzyć sprawdzonej firmie, która wykona audyt techniczny i doradzi, jakie rozwiązanie zapewni odpowiednio zbilansowaną w skali roku instalację.
Zapraszamy do kontaktu po więcej informacji.